O sesji

NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA

Zwieńczeniem całego procesu powstawania zdjęcia jest „obróbka” graficzna, zatem zdjęcie nieretuszowane i nieedytowane nie jest produktem końcowym, a jedynie zdjęciem poglądowym służącym do wybrania tych do edycji. Dlatego zdjęcia bez edycji udostępniam wyłącznie ze znakiem wodnym i w małej rozdzielczości. Wysyłam je w postaci galerii internetowej, która będzie dostępna 7 dni.

 

Preferuję naturalny, zdroworozsądkowy retusz oraz autorską obróbkę graficzno-techniczną. Jest to oczywiście retusz upiększający, ale bardzo mi zależy na tym, żeby osoba fotografowana nadal przypominała siebie. Będzie to tylko taka wersją odświętna, tak jakbyśmy się wybierały na wielkie przyjęcie. Ale osiągamy to już na etapie makijażu, fryzury, oświetlenia i odpowiednich stylizacji. Retusz to taka tylko kropka nad przysłowiowe „i”.

Czyli usuwam takie „rzeczy”, które i tak za miesiąc znikną: siniaki, niedoskonałości, wypryski itd. Zostawiam piegi:), pieprzyki – sprawa z dużymi znamionami charakterystycznymi dla danej Osoby, do przegadania. Blizny, w zależności od woli Klienta. Retuszuje delikatnie skórę, bo nie chcę żeby wyglądała jak linoleum, tak wygląda jak się z tym przesadzi. 

Sama sesja zdjęciowa to wydarzenie odświętne, niecodzienne i warto zadbać o wszystkie szczegóły. O to żeby było inaczej niż na co dzień, zwłaszcza, że efekty sesji zostaną na zawsze. Zatem chyba warto się odpowiednio przygotować. Moim zdaniem: jak robić, to robić porządnie. Współpracuję tylko z wizażystkami które lubię, którym ufam i którym dałabym się sama umalować. Wszystkie są przemiłe i bardzo zdolne. Sam makijaż fotograficzny z założenia bardzo różni się od makijażu dziennego czy nawet wieczorowego. Musi być sporo mocniejszy bo aparat „zjada makijaż” i nie chodzi o to, że będziesz miała tęcze albo pawie oko na powiece. Dobry makijaż fotograficzny, to makijaż który podkreśla atuty, a w pewien sposób maskuje „niedoskonałości”. Na pewno trzeba dobrze przygotować skórę, ujednolicić odcień, zmatowić gdzie trzeba, a rozświetlić tam gdzie pada światło, wymodelować itd. Poza tym podkreślić brwi, brwi to taka jakby rama dla twarzy. Oko już do ustalenia czy mocniej czy słabiej….ja wolę jak jest mocniej. Wtedy można makijażem otworzyć oko, podnieść górna powiekę, nadać spojrzeniu głębi i zmysłowości – zwłaszcza w przypadku sesji sensualnych. Zmorą fotografów są rzęsy przedłużane metodą jeden do jeden, oko jest ciężkie, senne, małe. Takie rzęsy zabierają 1/3 powierzchni oka. Jednak lata doświadczenia uczą, że trudno forsować swoje zdanie i swoją wizję na siłę. Po prostu umawiamy się, że jak zechcesz się malować sama albo korzystać z pomocy koleżanki, a nie profesjonalnej wizażystki, to nie będziemy robić w trakcie sesji zdjęć portretowych, skupimy się wyłącznie na zdjęciach sensualnych.

Większość moich zdjęć powstaje w świetle dziennym, które moim zdaniem tworzy wyjątkowy klimat, zwłaszcza przy czarno-białych zdjęciach buduarowych. Proszę to wziąć pod uwagę planując godzinę sesji, jeśli zależy Paniom na takich właśnie zdjęciach (zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym). Zaczynamy najczęściej makijażem w godzinach 10/11. 

 

Gotowe zdjęcia w największej oferowanej przez aparat rozdzielczości przekazuję klientowi w formie elektronicznej – w linku do pobrania. Czas realizacji to: 3 tygodnie dla każdego wybranego pakietu (zdjęcia dodatkowe, terminy do ustalenia indywidualnie). Liczymy oczywiście od dnia, w którym Klient te zdjęcia wybierze lub od dnia dokonania płatności za zdjęcia dodatkowe. Czas realizacji wydruków zależny jest już od drukarni (zwykle nie trwa to dłużej niż dwa tygodnie od momentu złożenia zamówienia). Realizacja Pakietów Niespodzianek trwa znacznie szybciej:) 

 

Zawsze pomagam w pozowaniu i nie wymagam od swoich klientek zdolności aktorskich, dbam o klimat i odpowiedni nastrój, dużo mówię, nakreślam oczekiwania i kontekst, pomagam ułożyć ciało i wydobyć emocje. Myślę, że dobre zdjęcie tworzy współpraca, fotografa i modelki. Uprzedzam, że po udanej sesji sensualnej zawsze są zakwasy:)

 

W trakcie samej sesji zostaję w moim atelier/apartamencie itd. tylko z osobą fotografowaną, dla zapewnienia komfortu psychicznego zarówno modelce jak i fotografowi. 12 lat fotograficznego doświadczenia pokazuje, że osoby nawet najbliższe, które nie są aktywnym członkiem sesji, a tylko obserwatorem, ostatecznie tylko przeszkadzają. Osoba fotografowana nie może się skupić, odprężyć, a mówiąc kolokwialnie „wyluzować”. Zatem męża, przyjaciółkę, dzieci, również i zwierzęta domowe zostawiamy w domu.

Tak, podpiszemy umowę, a na swoich stronach publikuję zdjęcia wyłącznie za zgodą swoich klientek.

 

Wszystkie szczegóły ustalamy przed sesją najczęściej na spotkaniu konsultacyjnym. 

Anna Wegner

Umów sesje !

Sprawdźmy razem co możemy odkryć w Tobie 🙂 Napisz do mnie.

Adres

Bydgoszcz

Email

wegner.anna@gmail.com